środa, 13 lutego 2013

Dlaczego Minecraft jest tak popularny?

Jak Mojang to zrobiło? W zeszłym roku wg. oficjalnych danych sprzedali 15 milionów Minecraftów (wliczając w to komputerową, XBoxową i komórkowo - tabletową wersję).
Jednak dlaczego zyskał on taką popularność?

UWAGA - wszystko co teraz przeczytacie to efekt wyłącznie moich przemyśleń. Mogę się całkowicie mylić! Oczywiście jeśli tak jest wygarnijcie mi to w komentarzach.

Primo kluczem do sukcesu jest ogromna dowolność. Pewnie, że Mass Efect 3 może mieć 27 różnych zakończeń, ale rozgrywka Minecrafta jest zawsze inna.
Secundo generowanie map. Świeżo wygenerowana mapa nigdy nie będzie taka sama, co utrzymuje graczy na dłużej. No ok, przeszedłem jakiś etap gry, ale jak zacznę od nowa spotka mnie tu coś innego. Żadna znana mi gra nie generuje tak różnorodnych map.
Po trzecie niesamowity pomysł.
- Może stwórzymy grę, która będzie polegała na stawianiu klocków i biciu się z creeperami?
Wiele bym oddał, żeby słyszeć rozmowę, podczas powstawania Minecrafta.
No i po trzecie masa kanałów na YT, pokazujących czyjąś grę w produkcję Mojanga. Powiedzcie mi, że nie znacie, ani jednej osoby, która nagrywa swoje przygody z Minecraftem (moi znajomi to robią i niedługo powstawiam parę linków do ich kanałów). Co oczywiście częściowo zazębia się z niepowtarzalnością każdej rozgrywki.

To bybyło na tyle moich przemyśleń. Ja osobiście nie przepadam za Minecraftem, ale stwierdziłem, że muszę spróbować swoich sił w rozkminianiu tego sukcesu. Piszcie jak Wam się podobało. Wypatrujcie recenzji Minecraft - Pocket Edition na Station Play.

~ Biased

wtorek, 12 lutego 2013

Przewaga PS3 nad XBoxem w sprzedaży! Czy się utrzyma?

Ladies and Gentelmens, okazuje się że GrajStacja 3 pod względem sprzedanych konsoli wyprzedza XPudełko 360 o około milion egzemplarzy. To dość dużo (myślę, że opłaciły im się te rekalmy, które wisiały dosłownie wszędzie), choć w każdej chwili może to ulec zmianie. Jeszcze w listopadzie mieliśmy remis - 70 milionów sprzedanych egzemplarzy po obu stronach.

Tak więc widzimy, że wynik ten może ulec zmianie i to w dość krótkim czasie.

~ Biased

niedziela, 10 lutego 2013

WoW cały czas traci klientów - co robić?

Wystarczy obiecać aktualizacje! Tak! Obiecajmy graczom, że za 2 tygodnie będzie aktualizacja, a po tym czasie ogłośmy, że już najwyższy czas na kolejną. W ten sposób "uwięzimy" graczy w grze, ponieważ cały czas będą czekać na wciąż nowe pomysły.
Dlaczego taka decyzja? Konkretnych liczb jeszcze nie podano, ale wiadomo, że w momencie premiery Mists of Pandaria liczba graczy wynosiła 10 milionów (to i tak już mało), a teraz około 9,6 milionów. 

Zastanawia mnie tylko, dlaczego geniusze z Blizzardu wcześniej nie wpadli na to, że jeśli chcą zatrzymać klienta, muszą dawać im wciąż coś nowego. I to dość często. Chyba wszyscy pamiętamy, że w czerwcu 2012 świat obiegła wiadomość o masowym zwalnianiu ludzi zatrudnionych w Blizzarddzie.

Wydaje mi się, że dni WoW'a są już policzone, jednak życzę twórcom, aby jak najdłużej pociągnęły to MMO.

Mike Morhaine z Blizzarda:
Już od momentu premiery Kataklizmu zaobserwowaliśmy ewolucję w zachowaniu gracza. Gracze konsumują zawartość bardzo szybko - przychodzą i odchodzą, dlatego naszym celem są częste aktualizacje.

I jeszcze jedno. Podczas przeglądania forów na ten temat znalazłem jeden komentarz, który bardzo mnie rozśmieszył


Drogi biedrooYEAH.
Z Twojego komentarza człowiek mógłby wywnioskować, że produkcja takiego tytułu jak WarCraft 4 to kwestia kilku godzin i paru dolarów. Myślę, że, gdyby Blizzard mógł wydać na świat nowego WoW' a, to już dawno by to zrobili. Może fundusze nie pozwalają? Nie pomyślałeś o tym? Wydaje Ci się, że wydanie tak dużej gry to prościzna?

~ Biased

sobota, 2 lutego 2013

Nowy król gier mobilnych!

Tak, moi drodzy. Dorze czytacie. Produkcja Rovio - Angry Birds - już nie jest najlepiej sprzedającą się grą na urządzenia mobilne.
Jego miejsce zajęło Temple Run 2 (trwają prace nad recenzją gry na Station Play). Według mnie produkcja Imangi Studio i LLC rzeczywiście jest lepsza od Angry Birds'ów. Sprzedaż 50 milionów osiągneło 3 razy szybciej (13 dni!).

Chwalcie się swoimi rekordami w komentarzach!


~ Biased


Zgodnie z Waszymi oczekiwaniami, razem z Biasedem postanowiliśmy, że zajmę się działem filmowym. Żeby nikogo nie zanudzać nieznanymi filmami pragnę przedstawić listę najpopularniejszych projekcji w historii kinematografii. Sami zdecydujcie, którą ponadczasową produkcję mam zrecenzować.
Oto lista:
1. "Przeminęło z wiatrem" ("Gone with the wind")
2. "Ojciec chrzestny" ("The Godfather")
3. "Titanic"
4."Szczęki" ("Jaws")
5. "Gwiezdne wojny" ("Star Wars").







~Immortal

piątek, 1 lutego 2013

Fifa 13 część II


Ok, poczytaliście pierwszą część recenzji, pooglądaliście rysunki mojego autorstwa (no co, na Facebook'u mówili, że jestem Van Gogh, więc nie zawiodę Was, dołożę rysunki i do tej części recenzji. Nikt nie mówił, że lektura będzie prosta i przyjemna) to teraz pomęczcie się nad następną częścią. Życzę powodzenia!

~ GRAFIKA ~


U, nie zacząłem recenzji od działu "wprowadzenie". Jestę hipsterę. A tak swoją drogą, dlaczego wszystko co jest dziwne jest hipsterskie? Czekam na odpowiedzi w komentarzach. Jak ich nie znajdę to nie zasnę i będę źle jeździł na nartach ze zmęczenia i się na nich przewrócę i później będę już tak źle się czuł, że nie będę mógł pisać recenzji. Hej, Ty słyszysz? Przyszłość tego bloga leży w Twoich rękach. Ale się wygłupiłem tym akapitem... Nigdy więcej kakao przed pisaniem, nigdy więcej.

 blogger-image-1067616496.jpg (640×480)


Grafika w Fifie 13 nie różni się specjalnie od tej w Fifie 12. Na pewno widać, że stadiony są jaśniejsze i to czasami może trochę zbyt dają po oczach. Kibice nadal mają okrągłe kartony zamiast głów i EA Sports musi nad nimi popracować. Nawet ciekawe są zbliżenia na piłkarza, który za chwilę zejdzie z boiska. Tylko dlaczego dzieje się to płynnie i bez możliwości przewinięcia? Do poprawienia w "czternastce".

~ MENU ~


Ech, zostało. Komu do szczęścia potrzebny poziomy układ menu. Ani to ładne, ani się w tym zorientować. No, po prostu samo zło.
I jeszcze jedno. Wchodząc do gry nie zobaczymy już areny treningowej. Szkoda, zawsze przed meczem lubiłem sobie trochę powbijać kilka goli sam na sam. W nowej edycji trzeba się nieźle pomęczyć, żeby znaleźć arenę.

~ TROCHĘ O NOWOŚCIACH ~


Ciekawy dział, nie? Chodzi o to, że nie opiszę tutaj wszystkich nowych w opcji, tylko trochę tytułowe. A dokładniej dwie.

Tryb treningowy


Tego mi właśnie brakowało. Tego i minigierek (wspomnienia z Fify 07 na PSP). To fantastyczny tryb. Polega na tym, że najpierw wybieramy, w którym elemencie gry chcemy się akurat szkolić np. rzuty wolne. Następnie - na jakim poziomie i na początku możemy tylko kliknąć brązowy. Zostajemy przeniesieni na boisko, gdzie np. musimy z pewnej odległości trafić w cele. Mamy określony czas i/lub ilość prób. Gdy uzyskamy na koniec porządaną ilość punktów, odblokowujemy kolejny poziom trudności. Miód malina.

EAS FC


No nie wiem. Tak, jakby mi trochę zawiało rpegiem.

 blogger-image-1230815901.jpg (640×480)

Ten tryb to nic innego jak sklep z nowymi koszulkami dla klubów, nowymi butami, piłkami czy bonusami do Ultimate Team np. więcej monetek za zwycięstwo. Choć w sumie ciekawy pomysł tylko jakoś słabo zrealizowany. Do upgrednięcia w nowej Fifie. Acha, napisałem słowo po angielsku. Jestem taki amerykański. Dżoana czekaj ja też lecę do USA...


 blogger-image-1484095235.jpg (640×480)



A teraz chciałbym powiedzieć/napisać kilka słów o podłączaniu do serwerów Fify. Za to należy się twórcom szklanka soku z cytryny i to duszkiem, czy jak to mówi mój instruktor, strzał kijkiem w kask. Robiąc SSXa, EA Sports nie oszczędzało na multi (czyt. pierwsza recenzja na tym blogu). Ale jak wychodzi taka produkcja jak gierka piłkarska tak oszczędzają, że trudno się zalogować?


I uwaga, szukam kogoś, kto gościnnie na moim blogu zrecenzuje grę Pro Evolution Soccer 2013. Dalej nie bójcie się, bo tacy nieśmiali jesteście i nie komentujecie :P


CDN

~ Biased