Pages

sobota, 4 maja 2013

Czyżby vlog?

Przyznam Wam się do czegoś. Ale nikomu nie powiecie? To ściśle tajne łamane przez poufne. Mam zamiar otworzyć vloga na YT. Jest dopiero w fazie beta, ale mam zamiar jak najszybciej rozpocząć (jak tylko naprawie iPada :p). Jeśli chcielibyście dowiedzieć się co myślę o jakiejś sprawie śmiało, piszcie!!!

~ Biased

sobota, 13 kwietnia 2013

Wildstar

Kolejne zwykłe MMORPG, czy rewolucja? Poczekamy zobaczymy. Co wiadomo na chwilę obecną?

Studio? Carbine. Styl? Fantasy, science fiction. Fabuła? Dwie zwalczające się frakcje - Dominium i Wygnańców walczące o dominacje na planecie Nexus (no, niezbyt się wysilili). Ilość ras? Cztery. Ilość profesji? Sześć. A więc co wyróżnia tą produkcję?

Posiada tak zwany system ścieżek, który dostosowuje grę do nas. Żołnież? Proszę bardzo. Odkrywca? Dobrze trafiłeś. Naukowiec? Proszę tędy. Osadnik? Zapraszamy serdecznie.

Wydaje mi się, że dzięki licznym możliwością "personalizacji" (dostępne ma być także zaprojektowanie własnego domu) gra staje się warta uwagi. Ma się ukazać jeszcze w tym roku!

~ Biased

wtorek, 2 kwietnia 2013

iKurs - cz. 1 - absolutne podstawy

Tak jest, zaczynamy pierwszą część kursu obsługi iPada. W internecie jest mase poradników dotyczących urządzeń z Androidem. A ja niepokorny IOS-owiec nauczę Was wszystkiego co sam umiem i podpowiem jakie aplikacje pościągać. Posługuję się iPadem 3, jednak w starszych, czy nowszych modelach wszystko działa podobnie.

1. Co warto dokupić, czyli jak wyciągnąć więcej frajdy

Oczywiście można kupić samego iPada, będzie działał w stu procentach. Jedank polecam kupić sobie jakiś pożądny patyczek (odrazam kupno Belkiny, jeśli chcemy rysować na naszym tablecie).
Po drugie jakieś etui. Według mnie warto wydać kilkadziesiąt złotych na zwykły pokrowiec, czy SmartCover (tutaj gorąco polecam Belkine - tańsza od orginalnego, a jestem usatysfakcjonowany jej działaniem).

2. Ogrom nowych ikonek, czyli co się stanie jak tu kliknę - ogólne omówienie

Wszystko tu się dziwnie nazywa. Co to znaczy??

Safari - przeglądarka internetowa. Jest jednak niewygodna w obsłudze, więc radzę ściągnąć Google Chrome, jest bardziej przejrzysta. No tak ale skąd to ściągnąć?

AppStore - o ile w komputerze nie ma jednego źródła gdzie można wszystko ściągnąć (wyjątek stanowi Piracka Zatoka, ale jest nielegalna!!!) o tyle tu mamy jedne absolutnie legalne (jest jeszcze Cydia, ale to już wyższa szkoła jazdy, opowiem o niej w następnych lekcjach). Wiele rzeczy jest tu płatnych, aby je kupić wystarczy posiadać zwykłą kartę kredytową.

Muzyka - to tu możemy posłuchać sobie wcześniej kupionej muzyki. Myląca nazwa prawda?

iTunes - legalny sklep muzyczny.

Kalendarz - w tym miejscu możemy planować spotkania.

Kontakty - pozwalają na zapisanie sobie danych osobowych. Mało przydatna rzecz.

Game Central - szukasz dobrej gry? A może chcesz zobaczyć jak wypadają Twoje osiągnięcia na tle innych użytkowników? Kliknij w tą aplikację.

Notatki - jeśli szybko chcasz zapisać jakąś myśl z pomocą przychodzą niezwykle proste notatki.

Przypomnienia - w tej aplikacji ustawisz sobie listę rzeczy do zrobienia.

Mapy - nie są zbyt dokładne jednak estetyki nikt im nie może odmówić.

Zegar - chcesz wiedzieć która godzina jest w Nowym Jorku? A może poszukujesz stopera? Minutnik? To wszystko znajdziesz w tym miejscu.

Wideo - tu obejrzysz wcześniej ściągnięty film.

Kiosk - jest wiele gazet w wersji elektronicznej. W tym miejscu możesz je przeczytać. Część z nich jest darmowa.

FaceTime - tu porozmawiasz "face to face" ze znajomymi.

Photo Booth - wiele śmiesznych efektów w robieniu zdjęć.

Aparat - tutaj nakręcisz film i zrobisz zdjęcie.

Zdjęcia - w tej aplikacji przejrzysz zdjęcia, udostępnisz je, czy zobaczysz gdzie i kiedy zostały zrobione.

iBooks - przeczytasz wcześniej ściągnięte książki, czy PDFy

Mail - tu możemy przejrzeć nasze wiadomości. Ja jednak polecałbym ściągnąć osobną aplikacje dla naszej skrzynki. Jak ją znaleźć? O poruszaniu się po AppStore w następnej części lekcji.

Wielu aplikacjom przyjrzymy się bliżej w kolejnych częściach kursu.

Zapraszam na kolejną lekcję już za tydzień.


środa, 13 lutego 2013

Dlaczego Minecraft jest tak popularny?

Jak Mojang to zrobiło? W zeszłym roku wg. oficjalnych danych sprzedali 15 milionów Minecraftów (wliczając w to komputerową, XBoxową i komórkowo - tabletową wersję).
Jednak dlaczego zyskał on taką popularność?

UWAGA - wszystko co teraz przeczytacie to efekt wyłącznie moich przemyśleń. Mogę się całkowicie mylić! Oczywiście jeśli tak jest wygarnijcie mi to w komentarzach.

Primo kluczem do sukcesu jest ogromna dowolność. Pewnie, że Mass Efect 3 może mieć 27 różnych zakończeń, ale rozgrywka Minecrafta jest zawsze inna.
Secundo generowanie map. Świeżo wygenerowana mapa nigdy nie będzie taka sama, co utrzymuje graczy na dłużej. No ok, przeszedłem jakiś etap gry, ale jak zacznę od nowa spotka mnie tu coś innego. Żadna znana mi gra nie generuje tak różnorodnych map.
Po trzecie niesamowity pomysł.
- Może stwórzymy grę, która będzie polegała na stawianiu klocków i biciu się z creeperami?
Wiele bym oddał, żeby słyszeć rozmowę, podczas powstawania Minecrafta.
No i po trzecie masa kanałów na YT, pokazujących czyjąś grę w produkcję Mojanga. Powiedzcie mi, że nie znacie, ani jednej osoby, która nagrywa swoje przygody z Minecraftem (moi znajomi to robią i niedługo powstawiam parę linków do ich kanałów). Co oczywiście częściowo zazębia się z niepowtarzalnością każdej rozgrywki.

To bybyło na tyle moich przemyśleń. Ja osobiście nie przepadam za Minecraftem, ale stwierdziłem, że muszę spróbować swoich sił w rozkminianiu tego sukcesu. Piszcie jak Wam się podobało. Wypatrujcie recenzji Minecraft - Pocket Edition na Station Play.

~ Biased

wtorek, 12 lutego 2013

Przewaga PS3 nad XBoxem w sprzedaży! Czy się utrzyma?

Ladies and Gentelmens, okazuje się że GrajStacja 3 pod względem sprzedanych konsoli wyprzedza XPudełko 360 o około milion egzemplarzy. To dość dużo (myślę, że opłaciły im się te rekalmy, które wisiały dosłownie wszędzie), choć w każdej chwili może to ulec zmianie. Jeszcze w listopadzie mieliśmy remis - 70 milionów sprzedanych egzemplarzy po obu stronach.

Tak więc widzimy, że wynik ten może ulec zmianie i to w dość krótkim czasie.

~ Biased

niedziela, 10 lutego 2013

WoW cały czas traci klientów - co robić?

Wystarczy obiecać aktualizacje! Tak! Obiecajmy graczom, że za 2 tygodnie będzie aktualizacja, a po tym czasie ogłośmy, że już najwyższy czas na kolejną. W ten sposób "uwięzimy" graczy w grze, ponieważ cały czas będą czekać na wciąż nowe pomysły.
Dlaczego taka decyzja? Konkretnych liczb jeszcze nie podano, ale wiadomo, że w momencie premiery Mists of Pandaria liczba graczy wynosiła 10 milionów (to i tak już mało), a teraz około 9,6 milionów. 

Zastanawia mnie tylko, dlaczego geniusze z Blizzardu wcześniej nie wpadli na to, że jeśli chcą zatrzymać klienta, muszą dawać im wciąż coś nowego. I to dość często. Chyba wszyscy pamiętamy, że w czerwcu 2012 świat obiegła wiadomość o masowym zwalnianiu ludzi zatrudnionych w Blizzarddzie.

Wydaje mi się, że dni WoW'a są już policzone, jednak życzę twórcom, aby jak najdłużej pociągnęły to MMO.

Mike Morhaine z Blizzarda:
Już od momentu premiery Kataklizmu zaobserwowaliśmy ewolucję w zachowaniu gracza. Gracze konsumują zawartość bardzo szybko - przychodzą i odchodzą, dlatego naszym celem są częste aktualizacje.

I jeszcze jedno. Podczas przeglądania forów na ten temat znalazłem jeden komentarz, który bardzo mnie rozśmieszył


Drogi biedrooYEAH.
Z Twojego komentarza człowiek mógłby wywnioskować, że produkcja takiego tytułu jak WarCraft 4 to kwestia kilku godzin i paru dolarów. Myślę, że, gdyby Blizzard mógł wydać na świat nowego WoW' a, to już dawno by to zrobili. Może fundusze nie pozwalają? Nie pomyślałeś o tym? Wydaje Ci się, że wydanie tak dużej gry to prościzna?

~ Biased

sobota, 2 lutego 2013

Nowy król gier mobilnych!

Tak, moi drodzy. Dorze czytacie. Produkcja Rovio - Angry Birds - już nie jest najlepiej sprzedającą się grą na urządzenia mobilne.
Jego miejsce zajęło Temple Run 2 (trwają prace nad recenzją gry na Station Play). Według mnie produkcja Imangi Studio i LLC rzeczywiście jest lepsza od Angry Birds'ów. Sprzedaż 50 milionów osiągneło 3 razy szybciej (13 dni!).

Chwalcie się swoimi rekordami w komentarzach!


~ Biased


Zgodnie z Waszymi oczekiwaniami, razem z Biasedem postanowiliśmy, że zajmę się działem filmowym. Żeby nikogo nie zanudzać nieznanymi filmami pragnę przedstawić listę najpopularniejszych projekcji w historii kinematografii. Sami zdecydujcie, którą ponadczasową produkcję mam zrecenzować.
Oto lista:
1. "Przeminęło z wiatrem" ("Gone with the wind")
2. "Ojciec chrzestny" ("The Godfather")
3. "Titanic"
4."Szczęki" ("Jaws")
5. "Gwiezdne wojny" ("Star Wars").







~Immortal

piątek, 1 lutego 2013

Fifa 13 część II


Ok, poczytaliście pierwszą część recenzji, pooglądaliście rysunki mojego autorstwa (no co, na Facebook'u mówili, że jestem Van Gogh, więc nie zawiodę Was, dołożę rysunki i do tej części recenzji. Nikt nie mówił, że lektura będzie prosta i przyjemna) to teraz pomęczcie się nad następną częścią. Życzę powodzenia!

~ GRAFIKA ~


U, nie zacząłem recenzji od działu "wprowadzenie". Jestę hipsterę. A tak swoją drogą, dlaczego wszystko co jest dziwne jest hipsterskie? Czekam na odpowiedzi w komentarzach. Jak ich nie znajdę to nie zasnę i będę źle jeździł na nartach ze zmęczenia i się na nich przewrócę i później będę już tak źle się czuł, że nie będę mógł pisać recenzji. Hej, Ty słyszysz? Przyszłość tego bloga leży w Twoich rękach. Ale się wygłupiłem tym akapitem... Nigdy więcej kakao przed pisaniem, nigdy więcej.

 blogger-image-1067616496.jpg (640×480)


Grafika w Fifie 13 nie różni się specjalnie od tej w Fifie 12. Na pewno widać, że stadiony są jaśniejsze i to czasami może trochę zbyt dają po oczach. Kibice nadal mają okrągłe kartony zamiast głów i EA Sports musi nad nimi popracować. Nawet ciekawe są zbliżenia na piłkarza, który za chwilę zejdzie z boiska. Tylko dlaczego dzieje się to płynnie i bez możliwości przewinięcia? Do poprawienia w "czternastce".

~ MENU ~


Ech, zostało. Komu do szczęścia potrzebny poziomy układ menu. Ani to ładne, ani się w tym zorientować. No, po prostu samo zło.
I jeszcze jedno. Wchodząc do gry nie zobaczymy już areny treningowej. Szkoda, zawsze przed meczem lubiłem sobie trochę powbijać kilka goli sam na sam. W nowej edycji trzeba się nieźle pomęczyć, żeby znaleźć arenę.

~ TROCHĘ O NOWOŚCIACH ~


Ciekawy dział, nie? Chodzi o to, że nie opiszę tutaj wszystkich nowych w opcji, tylko trochę tytułowe. A dokładniej dwie.

Tryb treningowy


Tego mi właśnie brakowało. Tego i minigierek (wspomnienia z Fify 07 na PSP). To fantastyczny tryb. Polega na tym, że najpierw wybieramy, w którym elemencie gry chcemy się akurat szkolić np. rzuty wolne. Następnie - na jakim poziomie i na początku możemy tylko kliknąć brązowy. Zostajemy przeniesieni na boisko, gdzie np. musimy z pewnej odległości trafić w cele. Mamy określony czas i/lub ilość prób. Gdy uzyskamy na koniec porządaną ilość punktów, odblokowujemy kolejny poziom trudności. Miód malina.

EAS FC


No nie wiem. Tak, jakby mi trochę zawiało rpegiem.

 blogger-image-1230815901.jpg (640×480)

Ten tryb to nic innego jak sklep z nowymi koszulkami dla klubów, nowymi butami, piłkami czy bonusami do Ultimate Team np. więcej monetek za zwycięstwo. Choć w sumie ciekawy pomysł tylko jakoś słabo zrealizowany. Do upgrednięcia w nowej Fifie. Acha, napisałem słowo po angielsku. Jestem taki amerykański. Dżoana czekaj ja też lecę do USA...


 blogger-image-1484095235.jpg (640×480)



A teraz chciałbym powiedzieć/napisać kilka słów o podłączaniu do serwerów Fify. Za to należy się twórcom szklanka soku z cytryny i to duszkiem, czy jak to mówi mój instruktor, strzał kijkiem w kask. Robiąc SSXa, EA Sports nie oszczędzało na multi (czyt. pierwsza recenzja na tym blogu). Ale jak wychodzi taka produkcja jak gierka piłkarska tak oszczędzają, że trudno się zalogować?


I uwaga, szukam kogoś, kto gościnnie na moim blogu zrecenzuje grę Pro Evolution Soccer 2013. Dalej nie bójcie się, bo tacy nieśmiali jesteście i nie komentujecie :P


CDN

~ Biased

sobota, 26 stycznia 2013

Eh... koniec feri

No nic. Koniec leniuchowania. Czas do szkoły. Pozdrawiam wszystkich, którzy jak ja zbijają doła bezmyślnym oglądaniem wszystkiego w TV (łącznie z dobranocką). No i oczywiście pozdrawiam tych, którzy właśnie ferie zaczynają. Mogę u Was zamieszkać tak na dwa kolejne tygodnie? Bo przydałoby mi się jeszcze trochę odpoczynku po tych feriach. :D A jak mógłbym zapomnieć o tych, którzy jeszcze czekają wolne? No tak pozdrawiam wszystkich.


~ Biased



niedziela, 20 stycznia 2013

Cześć wszystkim!!!

Siemka na blogu Biased'a. Jak już się pewnie dowiedzieliście jestem nowym adminem tej stronki. Mam nadzieję, że moje posty okażą się przydatne oraz zainteresują szanownych czytelników.




~ Immortal

Witamy Immortal, nowego admina!!!

No i patrzcie... Jest nowy admin, Immortal. Powitajcie go brawami ( jego recenzje będą tak dobre jak moje :D). Życzymy powodzenia!



~ Biased

wtorek, 15 stycznia 2013

Fifa 13 część I

Domagaliście się ode mnie recenzji gry piłkarskiej, no to macie. Najnowsza recenzja gry sportowej. Jednak podzieliłem ją na trzy części. Spróbuję zebrać swoją wiedzę i napiszę krótki poradnik do gry. Wykorzystam w nim swoje doświadczenie z gry, oraz powklejam parę cytatów z internetu. Zapraszam do lektury.


~ WPROWADZENIE ~


Na początek może wyjaśnię na czym polega Fifa. Wiem, że są ludzie, którzy słyszeli tą nazwę wiele razy, ale nie mają pojęcia o co chodzi. Jest wydawana co roku na jesień od zarania dziejów. Kierujemy tu całą drużyną lub jednym wybranym zawodnikiem (możliwość wprowadzona od Fify 10). Według wielu uznawana za najlepszą grę piłkarską. Jedyną konkurencja jest PES, czyli Pro Evolution Socer.
W tym roku na okładce pojawia się Leo Messi. Występuje też w reklamie Fify. Widzimy jak na początku zakłada kapcie FC Barcelony. Moim zdaniem jest to bardzo ryzykowne, gdyż może to zniechęcić kibiców Realu Madryt do zakupu gry.
Na okładce znajduje się również Kuba Błaszczykowski. I tu muszę zmartwić wszystkich marzycieli. Kapitan reprezentacji Polski znajduje się tylko na okładce polskiej wersji gry. Jeśli wyjedziemy np. do Niemiec zobaczymy, że w miejscu Polaka jest Niemiec.

~ROZGRYWKA ~


W tym dzialę opiszę tylko i wyłącznie samą grę na boisku. Nowym trybom gry poświęcę osobny dział.
Nowa Fifa jeśli chodzi o samą rozgrywkę nie różni się przełomowo od "dwunastki". Co prawda ciężej jest przyjąć piłkę i jeśli za mocno podamy wprost na kolegę z drużyny piłka odbija się od niego lub jeśli gramy gorszym zespołem puści ją między nogami.





Trzeba też lepiej "wycelować" w zawodnika, do którego podajemy. Do wszystkich nowicjuszy: NIE DENERWUJCIE SIĘ KIEDY KOLEJNĄ AKCJĘ ZEPSUJECIE PRZEZ NIEDOKŁADNE PODANIE (podanie na aut) I DAREK SZPAKOWSKI SKOMENTUJE TO PO RAZ ENTY. CHYBA KAŻDY PRZEZ TO PRZECHODZIŁ. Z czasem przestaniecie grać, hmm... w sposób "nieprzewidywalny " i zostanie już sama radocha z gry.






Acha, teraz recenzja nabrała poradnikowego charakteru. A poradnik ma zostać opublikowany innym razem. No widzicie, spodobała mi się wizja pisania poradnika (nawet jeśli będzie beznadziejny).

Zawodnicy z naszej drużyny, którymi aktualnie nie kierujemy myślą do przodu i wybiegają na pozycje wcześniej, niż w poprzedniej odsłonie Fify. Dzięki temu łatwiej jest grać z kontry.






~ DŹWIĘK ~


Publiczność dobrze reagowała na akcję na boisku. Tutaj wszystko w porząsiu. Komentarz został mocno poprawiony i lepiej zgrywa się z poczynaniami piłkarzy (choć często zaraz po przekroczeniu połowy słyszymy: no zastanawia się, czy nie strzelać). Ale za to muzyka. W życiu nie słyszałem tak nudnej muzyki. Jak ktoś napisze co to za rodzaj to słowo daję, że powiem jaki mam nick na PSN.

I uwaga mówię po raz pierwszy szukam kogoś, kto gościnnie na moim blogu zrecenzuje grę Pro Evolution Soccer. Wiem jesteście wszyscy onieśmielenie po przeczytaniu moich recenzji, ale nie martwcie się. W końcu dojdzieicie do mojego poziomu. :P

CDN...

~ Biased

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Play Station Store, czyli za jakie grzechy

Ci, którzy w ostatnim czasie aktualizowali system zapewne widzieli co się stało z PS Store.
Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to czas ładowania się. Nie mam pojęcia jak Sony to zrobiło, ale mam wrażenie, że trzeba czekać dłużej. Irytujące!
Interfejs zmienił się i to mocno. Ale po pierwsze jest ciemny, a ja tego strasznie nie lubię. Daje to przygnębiające wrażenie. Po drugie wygląda jakbym miał korzystać z niego na urządzeniu dotykowym tzn. smartfon, czy tablet. Chyba to ostatnio taka moda (patrz: Windows 8).
Wygląda to średnio na jeża i jeśli Sony ma zamiar rozpieszczać takimi aktualizacjami to zostają tylko tradycyjne sklepy i brak miejsca na półkach.

Ale oczywiście jest to tylko moja skromna opinia. Może Wam się podoba? Piszcie co o tym myślicie.




~ Biased

piątek, 4 stycznia 2013

Sports Champion 2 + streszczenie



Tak, przewinęliście recenzje zanim zaczęliście ją czytać. Jest długa. Dlatego pod koniec pozwoliłem sobie przygotować krótkie streszczenie.

Podstawowe pytanie: co sądzę o movie? Jest to bardzo kontrowersyjny sprzęt. Wiele osób mówi, że jest "do kitu, wogule kinekt jest dórzo lepży, rzal mi dźeci sony". Wystarczy wygooglować sobie move, aby przeczytać takie hmm... "recenzje". Wynika to zazwyczaj z faktu, że owi inteligenci nie mają Play Station i nigdy nie grali na movie. Mają za to kinekta i chcąc się upewnić,że dobrze zrobili kupując go pisząc swoje niby recenzje. Osobiście polecam mova. Wychodzi na niego coraz więcej gier. Korzystają z niego nawet takie produkcje jak Fifa, czy NFS. Chyba warto zacisnąć pasa i zamiast kolejnej premiery kupić mova. Oczywiście nie mówię nic o XBox' owym kinekcie. Rzecz również godna uwagi. No dobrze, trochę się rozpisałem. Na czytanie moich wypocin straciliście już tyle czasu (jakieś 2, 3 minuty?), że nie zdążycie czytać recenzji gry. Ok, ok, już zaczynam.

~ WPROWADZENIE ~


Jest to gra na mova (no, kto się domyślił?). Godne przedłużenie pierwszej części. Kiedyś przeczytałem w CDA o jakiejś grze: twórcy oferują to samo odpowiednio podkręcone. Świetnie pasuje to do Sports Champion 2. Mamy do czynienia z nowymi z dyscyplinami, jednak mam wrażenie, że są podobne pod względem punktacji i sterowania do tych z "jedynki" tzn.
tenis - ping - pong
golf - disk golf
kręgle - bocce
boks - walki gladiatorów
łucznictwo - łucznictwo (ale ja Was dzisiaj zaskakuję)
Jedynie narciarstwo wydaje mi się najbardziej innowacyjne, choć tak samo jak siatkówka sprawia mi największą radochę - kolejna para.



~ MENU ~


Tak, musiałem temu poświęcić temu cały dział. Menu zostało przerobione i chyba nieco skomplikowane. W pierwszej części ten element podobał mi się dużo bardziej, było w nim coś radosnego (może dlatego, że był po prostu jaśniejszy). Wchodząc do gry najpierw musimy przeczekać dość długi okres ładowania. Po kalibracji wybieramy tryb w jakim chcemy grać: pucharowy, dowolny, czy imprezowy. Tryb imprezowy jest nowy, ale o nim za chwilę. Dopiero po wybraniu trybu wybieramy dyscyplinę jaką jesteśmy aktualnie zainteresowani.
Aa, byłbym zapomniał jest tu opcja tworzenia własnych zawodników. To był strzał w dziesiątkę. Brakowało mi tego w pierwszej części. Więcej w rozdziale "postacie". Po niżej załączam zdjęcie stworzonego przeze mnie chojraka.

Tryb imprezowy polega na zrobieniu sobie najpierw zdjęcia z jakimś rekwizytem np. TNT. Następnie nagrywamy swój okrzyk bojowy. Tryb jest na max. 4 graczy, jest to dosyć dziwne. No chyba, że robimy impre na 4 osoby. W takim przypadku okej. Później gramy dwa na dwa, gracze którzy przegrali walczą o trzecie miejsce, a następnie rozgrywa się finał. Tu muszę znowu skarcić twórców. Dlaczego zawsze na początku rozgrywki grają ze sobą Ci sami gracze? Jak źle trafisz to możesz zapomnieć o walce o pierwsze miejsce. No i dlaczego nie można wybrać kolejności zawodów. Zwycięzca danej dyscypliny wybiera sobie ofiarę i maluje po jej zdjęciu. Wyliśmy przy tym ze śmiechu, choć (tak, muszę wtrącić swoje "ale") przydałoby się więcej kolorów. Za pierwsze miejsce dostaje się 400 punktów, za drugie 300, za trzecie 200, a za czwarte 100. Jakby nie mogli dodać jeszcze dwóch zer do tych liczb. Czułbym się bardziej podbudowany dostając dziesięć tysięcy za ostatnie miejsce. Po skończonych rozgrywkach stajemy na podium dzierżąc swoje zdjęcie. Niestety nie mamy wpływu na ruchy wykonywane na podium tu strata, na rzecz XBox' a.

Tryb pucharowy denerwuje mnie swoim interfejsem. No i na każdy puchar mamy do pokonania tylko pięciu przeciwników, zamiast dziesięciu. Może brak czasu na przygotowanie więcej antagonistów? Ale gra została wydana dość długo przed świętami. Więc o co chodzi?



~ ROZGRYWKA ~


Po nauczeniu się np. Jak rzucić kulą, żeby leciała w kierunku kręgli (jednak okazuje się, że nie wszyscy są do tego stworzeni) rozgrywka przebiega bardzo lekko i przyjemnie, jedynie brak drugiego kontrolera może ograniczać dobrą zabawę w boksie, czy w łucznictwie, na nartach da radę. Przed zakupem (właściwie to przed rozpakowaniem z ozdobnego papieru, siedząc pod uroczym iglastym drzewkiem) ciekaw byłem jak San Diego Studio i Zindagi Games (łot de hel, kto wymyślił tę nazwę) rozwiążą sprawę jazdy na nartach trzymając kontrolery w rękach. Okazuje się, że wyszło świetnie i bardzo logicznie.
Fizyka w kręglach wymaga małej modyfikacji. Spróbujmy rzucić z impetem w rynnę a kula zacznie się odbijać prawie jak futbolówka.
Samouczki są dobre, choć denerwuje mnie co chwile pokazujący się komunikat, że ukończyłem etap treningu i czy chcę przejść dalej, a potem znowu czekanie, aż się załaduje. To wybija z rytmu.





~ POSTACIE ~


Jak już mówiłem jest nowa opcja tworzenia postaci. Na początku nie mamy zbyt wielu elementów, ale z czasem postępów w grze odblokowujemy kolejne upiększacze. Możemy wybrać ciuchy do każdego sportu inne, choć automatycznie w boksie nosimy kask, na nartach kurtkę, gogle i cieplejszą czapkę. Twórcy dali nam również wolną rękę w wyborze charakteru postaci. Szkoda jednak, że nie można kszałtować go w miarę rozgrywki, tak by zwycięstwo budowało naszego zawodnika, a przy porażce podupadał. Ale może trochę za dużo wymagam.
Ale, coś za coś. Postacie stworzone w studiu twórców są strasznie brzydkie, nie mówiąc już o samym oknie wybierania...

~ GRAFIKA ~


Grafika została widocznie poprawiona. Niektóre miejscówki zapierają dech w piersiach np. Mega Kopuła w kręglach. Przepływające rekiny są świetne, albo kręgle na statku... Krótko mówiąc widać, że twórcy przyłożyli się do tego elementu.


~ DŹWIĘK ~


Może ja rzeczywiście za dużo wymagam od twórców. Albo to oni nie radzą sobie w kwestii muzycznej. Na szczęście nie jest tak strasznie jak w przypadku wcześniej recenzowanego SSX'a. Po prostu najlepiej sobie wmówić, że muzyka nie przeszkadza. Od razu lepiej.
Jeśli chodzi o odgłosy postaci, to tak jak w poprzedniej odsłonie dali ciała. Poza rytmicznym postękiwaniem bohatera podczas np. gry w tenisa, za dużo odgłosów tu nie ma. No, przynajmniej publiczność reaguje na to co się dzieje w rozgrywce.

~ STRESZCZENIE~


Wiem, trochę się rozpisałem i rozumiem, że nie każdy ma nerwy, aby tyle przeczytać. Dlatego poniżej streściłem recenzję:

Gra sportowa (tylko i wyłącznie na mova) przyjemna i lekka, świetna na mini imprezy (max. 4 graczy) idealna na rywalizację z rodziną po ciężkim dniu. Pięć dyscyplin: kręgle, boks, narty, łucznictwo i golf. Gierka z wycackaną grafiką i z "nieprzeszkadzającą" muzyką. Jest możliwość tworzenia własnej postaci, co wyszło bardzo dobrze. Nowy tryb imprezowy dostarcza masę frajdy.


~ OCENA ~


Obowiązkowa pozycja dla fanów gier ruchowych, a Tym, którzy pracują nad sylwetką też to by nie zaszkodziło.

+ grafika
+ możliwość tworzenia postaci
+ odprężająca
+ tryb imprezowy

- brzydkie gotowe postacie
- muzyka
- nowicjuszy może irytować początek zmagań z movem
- brak możliwości granie przez PSN, same internetowe rankingi

DŹWIĘK - 6,5/10

GRAFIKA - 9/10

OCENA OGÓLNA - 9/10




~ Biased